Szukanie zaawansowane

Szukanie wraz z odmianą wyrazów
Wstaw * (gwiazdka) po wpisaniu początku wyrazu
np. podatk*, aby znaleźć podatkami, podatkach itd.

Dokładne dopasowanie
Wpisz wyrażenie w cudzysłowie.
Na przykład: "podatek dochodowy".

Wykluczenie wyrażenia
Wstaw - (minus) przed słowem, które chcesz wykluczyć. Na przykład: "sprzedaż -towar"

Brak wyników

Sądzę się z kontrahentem o 40.000 zł. We wrześniu 2019 roku złożyłem apelację od wyroku. Sąd apelacyjny w marcu br. wydał wyrok na moją niekorzyść na posiedzeniu niejawnym, co według mojego pełnomocnika daje mi szansę na dalszą walkę. Czy faktycznie tak jest?

Odpowiedź

Przed 7 listopada 2019 r. rozpoznanie apelacji przez sąd odwoławczy na posiedzeniu niejawnym było dopuszczalne jedynie w przypadku cofnięcia pozwu lub apelacji albo nieważności postępowania. W opisanym przypadku apelacja została złożona we wrześniu 2019 r. i powinna zostać rozpatrzona na rozprawie, co faktycznie stwarza Czytelnikowi określone możliwości dalszego postępowania w jego sprawie.  

Uzasadnienie

Możliwość wydania wyroku na posiedzeniu niejawnym rozszerzyła nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego (k.p.c.), wprowadzona art. 1 pkt 134 ustawy z 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, obowiązująca od 7 listopada 2019 r. Jest to możliwe, jeśli sąd uzna, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne i strona nie złożyła w apelacji lub w odpowiedzi na apelację wniosku o przeprowadzenie rozprawy (art. 374 k.p.c.).
W sytuacji, gdy apelacja została wniesiona przed 7 listopada 2019 r., wyrok na posiedzeniu niejawnym nie powinien był zapaść (nie chodziło bowiem o cofnięcie pozwu, cofnięcie apelacji, ani nie zachodziła nieważność postępowania).
W omawianym przypadku od prawomocnego wyroku nie przysługuje kasacja z uwagi na - pomijając inne przesłanki - wartość przedmiotu zaskarżenia, która jest niższa niż 50 tys. zł. Czytelnik może natomiast rozważyć możliwość złożenia nadzwyczajnego środka odwoławczego na podstawie art. 424[1] k.p.c., czyli skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.
Wskazać należy, że ustawa o zwalczaniu COVID-19 przewiduje zawieszenie biegu wszelkich terminów procesowych, jak również wstrzymanie ich rozpoczęcia zarówno w postępowaniach przed sądami powszechnymi, sądami administracyjnymi, jak i przed organami administracji publicznej. Bieg terminów procesowych w przedmiotowych sprawach nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 (art. 15zzs ustawy o zwalczaniu COVID-19).
Wyjątek dotyczy postępowań sądowych zaliczonych do spraw pilnych (dotyczy to m.in. spraw z zakresu prawa rodzinnego  i opiekuńczego) i postępowań sądowoadministracyjnych, w których ustawa określa termin ich rozpatrzenia przez sąd oraz wniosków o wstrzymanie wykonania aktu lub czynności (art. 14a ustawy o zwalczaniu COVID-19). Przy czym wyłączenia stosowania przepisów o wstrzymaniu rozpoczęcia i zawieszeniu biegu terminów nie stosuje się do terminów związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. (art. 15zzt ustawy o zwalczaniu COVID-19).

Podsumując, wyrok sądu apelacyjnego, jaki zapadł w sprawie Czytelnika na posiedzeniu niejawnym w sytuacji, gdy apelacja została wniesiona we wrześniu 2019 r. pod rządami obowiązujących wówczas przepisów, które nie dopuszczały takiej formy, otwiera drogę do złożenia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.

 

Podstawa prawna: art. 374, art. 424[1] ustawy z 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego, art. 1 pkt 134 ustawy z 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2019, poz. 1469), art. 14a, art. 15zzs, art. 15zzt ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. z 2020 r. poz. 374 z późn.zm.)